Jakoś w lipcu poczytałem sobie o CUDA, eng. Compute Unified Device Architecture. Właśnie wtedy wkręciłem się w “zwijanie”. Od zimy posiadam nowego, całkiem dobrego kompa z grafą opartą o Nvidia G92, mającą 128 zunifikowanych jednostek. Stwierdziłem że szkoda marnować moc obliczeniową. Wybór padł na Folding@Home. Tak więc od tego czasu wspomagam jak mogę drużynę ID=276 -> POLAND
Folding@home jest internetowym projektem zorganizowanym przez Stanford University w Stanach Zjednoczonych. Projekt ma na celu badanie procesów zwijania białek, koncentruje się na badaniu sposobu w jaki cząsteczka białka składa się w przestrzeni. Jest to o tyle ważne, że od tego kształtu zależą funkcje, jakie może ona pełnić w organizmie. Na skutek nieprawidłowego złożenia się cząstki, mogą powstawać białka wywołujące choroby takie jak CJD, choroba Alzheimera, choroba Parkinsona, czy też słynne BSE, czyli “choroba szalonych krów” – Źródło http://pl.wikipedia.org/wiki/Folding@home
Minus jest taki że CUDA działa najlepiej na WindowsXP, maniacy uchomili zwijanie na Linuxie pod Wine, jednak wydajność pozostawia wiele do życzenia… Mam nadzieję że niebawem wyjdzie jakiś klient GPU-beta na linuxa 🙂